Skąd się wzięło 400 mln zł wsparcia dla artystów?

Instytucje oraz firmy powiązane z kulturą otrzymają w związku z pandemią wsparcie o łącznej kwocie około 400 mln złotych – ta informacja rozgrzała polski internet do czerwoności. Swojego oburzenia nie kryli przedsiębiorcy z innych branż oraz zwykli obywatele. Kwoty wsparcia dla działalności niektórych artystów czy zespołów muzycznych szły w setki tysięcy złotych, w niektórych przypadkach przekraczały milion. Skąd się wzięły te pieniądze i dlaczego ministerstwo kultury ostatecznie wstrzymało się z wypłatami?

Anna Malinowska
/
16 listopada 2020

Co to jest Fundusz Wsparcia Kultury?

Branża artystyczna była pierwszą częścią gospodarki, która odczuła obostrzenia związane z pandemią. W marcu 2020 z dnia na dzień swoją pracę musiały przerwać kina, teatry, galerie sztuki, filharmonie. Zespoły muzyczne począwszy od disco-polo, kończąc na formacjach pieśni i tańca wstrzymały swoje trasy. Odwołane zostały „Dni...(i tutaj można wpisać nazwę dowolnej miejscowości)” a na planach filmowych nawet popularnych seriali na długo zapadła absolutna cisza. Środowisko wielokrotnie postulowało o wsparcie. We wrześniu 2020 roku powołano Fundusz Wsparcia Kultury, czyli instrument, który ma na celu wspomóc artystów, którzy stracili możliwość zarabiania pieniędzy oraz zamknięte na cztery spusty instytucje kultury.

Rozporządzenie mówi o tym, że „wsparcie finansowe jest przeznaczone na działalność kulturalną w dziedzinie teatru, muzyki lub tańca, w tym polegającą na świadczeniu usług wspomagających tę działalność przez organizację zaplecza technicznego, na finansowanie lub refinansowanie wydatków ponoszonych w okresie od dnia 12 marca do dnia 31 grudnia 2020 r.” To oznacza, że oprócz filharmonii, teatru czy opery z pieniędzy mogły skorzystać także firmy działające w zakresie kultury. Tymczasem wielu artystów, znanych z pierwszych stron gazet opiera się na działalności gospodarczej lub posiada spółki, które dodatkowo zatrudniają np. muzyków, akustyków, specjalistów od oświetlenia, PR itd.

Pracownik i koronawirus. Jakie mam prawa?Anna Malinowska

Miliony dla artystów

Wielu przedsiębiorców, którzy z dnia na dzień musieli „zwinąć” swój biznes, zwolnić pracowników lub poważnie się zadłużyć dawało upust swoim emocjom w mediach społecznościowych i komentarzach. Oburzenia nie kryli także ludzie, którzy stracili pracę, lub których etat zawisł na włosku. Emocje szczególnie pobudzały kwoty znajdujące się przy nazwiskach znanych piosenkarzy czy aktorów idące w dziesiątki czy setki tysięcy złotych. Nie brakowało również sum wsparcia przekraczających milion złotych. Trzeba jednak pamiętać, że za nazwiskiem jednego twórcy stoi cały sztab innych twórców czy zaplecza technicznego i właśnie wokół tego skupiła się „linia obrony” beneficjentów programu.

Ile pieniędzy z Funduszu Wsparcia Kultury

Pełną listę beneficjentów resort kultury opublikował w pliku.pdf dostępnym m.in. tutaj. Łącznie do resortu trafiło 2064 prawidłowo wypełnionych i złożonych wniosków. Pomoc przyznano144 samorządowym instytucjom artystycznym (94,7 mln zł), 306 organizacjom pozarządowym (38,6 mln zł), 448 przedsiębiorcom (91 mln zł) oraz 1166 firmom, które świadczą usługi zaplecza scenotechnicznego (175,2 mln zł).

Koronawirus. Czy dostanę zwrot pieniędzy za wycieczkę kupioną w biurze podróży? Dorota Kraskowska

Ministerstwo Kultury wstrzymuje wsparcie dla artystów

Emocje i wątpliwości wokół pandemicznego wsparcia dla artystów sięgnęły zenitu w niedzielę. Do tego stopnia, że resort kultury zdecydował wstrzymać realizację wypłat ze środków Funduszu Wsparcia Kultury. Wiadomo, że lista beneficjentów ma trafić do ponownej weryfikacji.

Jak wyjaśniono w komunikacie ministerstwa kultury i dziedzictwa narodowego, rekompensaty spowodowane pandemicznym zamknięciem instytucji oraz działalności gospodarczej powiązanej z kulturą objęły w przybliżeniu 40-50% udokumentowanych strat, które zostały pomniejszone o otrzymane wcześniej wsparcie. „Są to więc rekompensaty za prawie roczne zamrożenie działalności, których celem jest wsparcie ważnego sektora polskiej gospodarki w obliczu bankructwa” – napisano w komunikacie MKiDN. W ocenie resortu powrót do normalności w tym obszarze będzie dużo trudniejszy niż w innych gałęziach gospodarki, a „gra idzie o tysiące miejsc pracy”.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami prawnymi, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych - poniżej masz szybkie linki do udostępnień.