Ujawnienie danych pokrzywdzonych dzieci może być dramatyczne
Ochrona danych ofiar przestępstw, w tym dzieci powinna być obowiązkiem każdego: ujawnienie szczegółów pozwalających na identyfikację może przynieść wiele szkód i kłopotów.
- Małgorzata Łaziuk
- /
- 28 marca 2023
Wydarzenia, o których mowa w dzisiejszym artykule odbiły się szerokim echem w mediach. Pojawiło się niezwykle dużo wpisów na profilach w social mediach będących wsparciem dla posłanki, jednocześnie wyrażających bulwersację faktu ujawnienia informacji o osobie będącej ofiarą przestępstwa.
Śmierć dziecka — dlaczego do niej doszło?
Jakiś czas temu na facebookowym profilu posłanki Platformy Obywatelskiej pojawił się nekrolog syna. Do mediów zaczęło przedostawać się coraz więcej informacji mówiących o samobójczej śmierci chłopca, która była wynikiem hejtu. Nastolatek nie poradził sobie z sytuacją, która go dotknęła: był ofiarą molestowania seksualnego (przez polityka związanego z PO), a pracownik Radia Szczecin ujawnił informacje, które powinny być chronione. W późniejszym niektórzy zaczęli wiązać tę aferę z ugrupowaniem Platformy Obywatelskiej (były członek tej partii dopuścił się wspomnianych czynów pedofilskich).
Policja dostanie narzędzia do reagowania na brutalną przemoc wśród nieletnichJakub Stasak
Nastąpi z całą skrupulatnością i dokładnością sprawdzenie, czy nie został naruszony artykuł 151 k.k — doprowadzenie do samobójstwa.
Dane oraz wizerunek przestępcy są chronione. Tym bardziej powinno się zadbać o to samo w stosunku do ofiary przestępstwa. Niestety istnieje możliwość, że poprzez nieprzemyślane ujawnianie szczegółów możliwa jest identyfikacja osoby, która padła ofiarą przestępstwa.
Pod szczególną opieką powinny znajdować się dzieci — one mogą mieć problemy z zaakceptowaniem sytuacji, która je dotknęła, oraz poradzenia sobie z przeżyciem hejtu. Bardzo ważne jest zapewnienie terapii u specjalisty.
Hejt i odpowiedzialność mediów
Sytuacje takie, jak wspomniana, związana z ujawnieniem danych nie powinny mieć absolutnie miejsca. Karygodnym jest fakt, że w ogóle nastąpił fakt ujawnienia całej sytuacji, tego kogo dotyczy, oraz że udział mieli w tym pracownicy mediów.
Sprawa jest niezwykle poważna, dlatego Rzecznik Praw Obywatelskich postanowił zbadać sprawę i zainterweniować. Jednym z kroków, które podjął jest sprawdzenie, czy nie doszło do naruszenia danych osobowych — zalecono zajęcie się tym PUODO. W działania włączono także inne jednostki, zalecono złożenie wyjaśnień Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji, a także rozpoczęto śledztwo: sprawą zajęła się prokuratura.
Hejt w sieci. Jak uzyskać przeprosiny za wypowiedź w internecie?Anna Malinowska
Obie rzeczy: prawo do informacji oraz do ochrony danych osobowych powinny być na równi stosowane. Mimo wszystko powinno się z rozwagą przekazywać informacje, pilnować, aby nie zdradzić takich informacji, które pozwolą na dotarcie do osób poszkodowanych.
Takich danych nie można pod żadnym pozorem udostępniać: mówi o tym art. 107 ustawy z 10 maja 2018 r. W zależności od przewinienia może zostać orzeczona: kara pozbawienia wolności, jej ograniczenia lub zapłaty grzywny. Do 3 lat pozbawienia wolności grozi osobom, które dopuściły się ujawnienia danych szczególnie wrażliwych, do których należy przede wszystkim sfera seksualna.
Zawód dziennikarza jest bardzo ważny. Każdy pracownik tego zawodu powinien pamiętać, że może czynić nie tylko dobro, ale także zło.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z
informacjami prawnymi, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci
się
artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych - poniżej
masz
szybkie linki do udostępnień.