Godzina policyjna dla niezaszczepionych. 'Obecne zasady już nie wystarczają'

Dostęp tylko dla zaszczepionych i rekonwalescentów

Nasz zachodni sąsiad, Niemcy, wprowadza kolejne obostrzenia. Obecne zasady, jakie obowiązują na całym świecie, są według władz niewystarczające, nie zdają egzaminu, a sytuacji wysokich wskaźników zakażeń winni są niezaszczepieni.

 W związku z powyższym zarówno na terenie Bawarii, jak  Saksonii wprowadzono między innymi godziny policyjne dla osób, które nie posiadają certyfikatów covidowych. Obowiązują one od poniedziałku, 22 listopada, i potrwają, jak ustaliły tamtejsze władze — do 12 grudnia.

Segregacja sanitarna pracowników?Monika Świetlińska

- Od poniedziałku wszystkie obiekty kulturalne i rekreacyjne, bary, kluby i dyskoteki są zamknięte. Jarmarki bożonarodzeniowe, duże imprezy i inne festiwale są również odwołane. Turyści nie mogą już zostać na noc, a gastronomia może być otwarta tylko między 6.00 a 20.00 z zasadą 2G — dostęp tylko dla zaszczepionych i rekonwalescentów - podał niemiecki portal Stuttgarter Zeitung.

Z kolei Telewizja Saksońska przekazała, że środków ochrony przed koronawirusem jest więcej. Mówi się w Niemczech o tzw. "falochronie" — Kontakty i ruchy mieszkańców mają być znacznie zredukowane z dniem 22 listopada - powiedział wicepremier Wolfram Günther.

Oto pozostałe zasady obowiązujące w Niemczech:

• szczepieni i rekonwalescenci są zwolnieni z ograniczeń kontaktowych
• wszyscy do 16 roku życia są również zwolnieni z ograniczeń
• nie ma ogólnego zamknięcia przedszkoli i szkół, obowiązek szkolny jest zawieszony
• obiekty: kluby, teatry, obiekty kulturalne i sportowe muszą być zamknięte 
• handel detaliczny pozostanie otwarty, ale z regulacjami 2G

Zakład pracy wprowadza plakietki 'Jestem zaszczepiony'. Pracownicy zbulwersowaniMonika Świetlińska

• gastronomia pozostaje otwarta z regulacją 2G i maksymalnie do godziny 20
• nie będzie jarmarków bożonarodzeniowych
• osoby nieszczepione podlegają godzinie policyjnej od godziny 22 do 6 rano w hrabstwie Saksonia, jeśli przypadki zachorowania przekroczą 1000.

Segregacja staje się faktem

Erik Bodendieck, prezes Krajowej Izby Lekarskiej w Saksonii powiedział w poniedziałek dla NDR Info, że na oddziałach intensywnej terapii w Saksonii pozostało tylko kilka łóżek. Jeśli to się nie zmieni, należy pomyśleć o wyborze, kto będzie leczony, a kto nie. 

- Musimy segregować i omówię to ponownie w tym tygodniu z moimi kolegami w klinikach - zaznaczył Bodendieck  Segregacja oznacza, że ze względu na ograniczone zasoby, lekarze muszą zdecydować, komu pomóc w pierwszej kolejności.

COVID-19: Kiedy mogą zamknąć szkołę? Są wytyczne ministraAnna Malinowska

- Wolne państwo musi przygotować się do segregacji - powiedział Erik Bodendieck.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami prawnymi, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych - poniżej masz szybkie linki do udostępnień.