Jesteśmy świadkami 'cudu polskiej gospodarki'
Tak uważa Adam Glapiński, prezes Narodowego Banku Polskiego. — Można powiedzieć z otwartą przyłbicą, że mamy do czynienia z cudem polskiej gospodarki'. To jest o wiele większy cud niż cud gospodarki niemieckiej po wojnie. Przecież my mamy o wiele większy. W liczbach to wygląda miażdżąco na naszą korzyść. I to bez zagranicznej pomocy — mówił podczas Kongresu 590.

- Monika Świetlińska
- /
- 8 października 2021
W Polsce nie ma skrajnej biedy
- Takich sukcesów nie mieliśmy od czasów rozbiorów — powiedział szef NBP, zaznaczając, że Polska jest w stanie zapewnić sobie dynamiczny rozwój bez środków unijnych.
- Jeśli jakaś choroba straszna, odpukać, nie przyjdzie, to my wchodzimy właśnie w okres bardzo wysokiego tempa wzrostu. I tempo wzrostu zamożności Polaków też będzie bardzo szybkie. Utrzymaliśmy wzrost płac i wszystkie te elementy, o które rząd cały czas dbał. Płaca minimalna się podniosła niesamowicie, wyeliminowaliśmy skrajną biedę — poinformował.
Czy powstanie cyfrowy złoty?Martyna Kowalska
- To jest polski cud gospodarczy. (...) Bez zagranicznej pomocy, bo tej pomocy praktycznie nie otrzymaliśmy. To, co otrzymaliśmy z Unii Europejskiej, to cena za udostępnienie naszego rynku. To jest normalny, dwustronnie korzystny proces — wyraźnie zaznaczył Glapiński.
Perspektywy są doskonałe
Szef NBP podczas Kongresu 590 nie krył, że przed Polską wiele wyzwań, ale nasz kraj ma przed sobą "doskonałe perspektywy rozwojowe".
- Trzeba w to uwierzyć. Jesteśmy średnią potęgą gospodarczą. Po 20 latach możemy być niesamowicie atrakcyjną z punktu widzenia świata gospodarką. Jesteśmy z punktu widzenia inwestycji zagranicznych już teraz, dlatego, że widać w nas ten potencjał — zasób ludzi, których mamy, wykształconych doskonale, zmotywowanych, kulturalnych, przestrzegających prawa, dostosowujących się łatwo do nowych organizacji i techniki. Mamy stabilny system polityczny, funkcjonuje dobrze demokracja, choć niektórzy chcą ją osłabiać — wymieniał prezes Narodowego Banku Polskiego.
Gdzie tak na świecie jest?
To pytanie retoryczne, które zadał Glapiński, po wyliczeniu wszystkich sukcesów, jakimi może poszczycić się polskie państwo, zapewniając, że bez unijnych środków spokojnie byśmy sobie poradzili, nadal się świetnie rozwijając.
NBP z nowym pomysłem na waloryzację emeryturyJan Wróblewski
- U nas jest wszystko. Jest 100-procentowe bezpieczeństwo, typowe dla zachodniego ładu. Jest ten dynamizm gospodarczy i są środki. No i nasze środki są już ogromne. Bez środków zagranicznych jesteśmy w stanie dokonać rozbudowy energetyki jądrowej. Bez środków unijnych, którymi teraz nas się szantażuje, jesteśmy w stanie sobie zapewnić ten dynamiczny rozwój — powiedział.
Nie pożyczamy, to od nas chcą pożyczać
- Większość tych środków to pożyczka, a sami możemy brać takie pożyczki, jakie chcemy. W tej chwili żadnej pożyczki nie bierzemy jako kraj, ani jako Narodowy Bank Polski. To do nas przychodzi cały świat i chce od nas pożyczać — zakomunikował prezes NBP.
Podkreślił, że Międzynarodowy Fundusz Walutowy nie udziela Polsce pożyczki, ale to my udzielamy pożyczek Międzynarodowemu Funduszowi Walutowemu w ramach normalnej, międzynarodowej współpracy.
Koronawirus zmienia system bankowyAnna Malinowska
- Taka jest sytuacja. Nam środków nie brakuje i nie zabraknie - podsumował podczas swojego wystąpienia Adam Glapiński.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z
informacjami prawnymi, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci
się
artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych - poniżej
masz
szybkie linki do udostępnień.