Konsekwencje czwartej fali. Dla obywateli i dla firm
Czy szykuje się nam jesienny lockdown? Jeśli tak, to jak zareagują firmy, a jak obywatele?

- Monika Świetlińska
- /
- 9 września 2021
Będzie kolejny lockdown?
Kto ma rację, pesymiści zakładający lockdown, czy ci, którzy mówią, że go nie będzie? Wiele wskazuje na to, że jedni i drudzy, bo lockdowny mogą mieć charakter regionalny.
Przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia informują, że resort ma przygotowany model definiowania stref nawet na poziomie powiatowym. Obecnie województwa z najniższym poziomem zaszczepienia to: podkarpackie, lubelskie, opolskie, warmińsko-mazurskie, świętokrzyskie i podlaskie.
Jak podtrzymać kontakt z klientem w czasie lockdownu?Michał Górecki
Na razie, do końca września obowiązują w kraju zalecenia pandemiczne, takie jak w czasie wakacji.
Przykre konsekwencje lockdownu
Czy to firmy, czy osoby fizyczne wszyscy wiedzą, że jeśli jednak dojdzie do czwartej fali pandemii i ogłoszenia obostrzeń — nie obędzie się bez przykrych konsekwencji.
Dla firm, w większości przypadków, jest to spadek obrotów. Do tej pory 31 procent z nich informuje, że nie odbudowało poziomu sprzedaży sprzed pandemii.
Z kolei osoby fizyczne obawiają się przede wszystkim problemów z dostępem do opieki medycznej (45 procent), ale już na drugim miejscu wymieniają znaczące pogorszenie stanu polskiej gospodarki (39 procent).
Czy w Polsce powróci całkowity lockdown?Jan Wróblewski
W dalszej kolejności to lęk o zdrowie bliskich (36 procent) i swoje (27 procent), strach przed ograniczeniami w korzystaniu z różnych miejsc (26 procent) i pojawieniem się kłopotów finansowych (25 procent). Często pojawiają się opinie o negatywnym wpływie lockdownów na zdrowie psychiczne. 7 procent źle odbiera pracę zdalną, a 16 procent zdalną naukę swoją lub dzieci.
Nie brakuje jednak również odpowiedzi badanych, że stresuje ich też ewentualny nacisk na przyjęcie szczepienia przeciw Covid-19 (22 procent).
13 procent osób, choć jest już zaszczepionych, bez entuzjazmu myśli o konieczności przyjęcia trzeciej dawki.
Kto oszczędza bardziej, kto mniej?
– Świadomość ewentualnych kłopotów powoduje, że Polacy zaciskają pasa, rozsądniej gospodarują pieniędzmi i nie wpadają w długi w takim stopniu jak przed pandemią, wynika z naszych danych – zauważa Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor.
Według statystyk Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor oraz bazy informacji kredytowych BIK, od marca zeszłego roku do lipca tego roku liczba niesolidnych dłużników zmalała o 94 tys., do niecałych 2,74 mln, a kwota zaległości o prawie 1,7 mld zł — do 78,1 mld zł.
Twardy lockdown w Niemczech. Przymusowy przestój w wielu polskich firmach?Anna Malinowska
– Ale oszczędności konsumentów, w połączeniu ze sporymi kłopotami w łańcuchach dostaw, wynikającymi z wciąż odradzającej się w mniejszym lub większym stopniu pandemii w różnych miejscach świata, nie służą biznesowi. W przeciwieństwie do zaległości konsumentów obserwujemy, że od drugiego kwartału tego roku przeterminowane zobowiązania przedsiębiorstw zaczęły zauważalnie przyrastać – podkreśla Sławomir Grzelczak.
Źródło: BIG InfoMonitor
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z
informacjami prawnymi, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci
się
artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych - poniżej
masz
szybkie linki do udostępnień.