Prezydent Biden przyleci do Polski. O czym chce rozmawiać z Andrzejem Dudą?

USA razem z Europą

Prezydent Stanów Zjednoczonych Ameryki Joe Biden w tym tygodniu przyleci do Europy. Na naszym kontynencie pojawi się już w środę, ale nie od razu przyleci do Polski. Najpierw weźmie udział w szczytach NATO i Unii Europejskiej. Spotka się także z przywódcami G7.

Od 17 marca każdy Polak może kupić sprzęt opancerzony i ochronnyMartyna Kowalska

Ameryka jest mocno zaangażowana w sprawę konfliktu rosyjsko-ukraińskiego. Od samego początku Biden stanął po stronie zaatakowanej Ukrainy. Cztery dni po wybuchu wojny, USA ogłosiło zakaz transakcji z Bankiem Rosji, Funduszem Narodowego Dobrobytu, rosyjskim Ministerstwem Skarbu i funduszem inwestycji bezpośrednich. Na tym nie koniec. Później padał propozycja sankcji dotyczącej rosyjskiego alkoholu, kawioru, i diamentów.

Ponadto Stany Zjednoczone przekazały pieniądze na pomoc Ukrainie, a także państwom pośrednio poszkodowanym przez wojnę. To łącznie 186 mln dolarów, w tym środki dla Polski (48 mln dolarów). Biden wysłał również wojsko do Polski, by to strzegło granic NATO.

Oświadczenie sekretarza prasowego Białego Domu

"W tym tygodniu prezydent Joseph R. Biden Jr. uda się do Polski po spotkaniach w Brukseli z sojusznikami z NATO, przywódcami G7 i przywódcami Unii Europejskiej, by omówić międzynarodowe wysiłki na rzecz wsparcia Ukrainy i nałożenia na Rosję poważnych i bezprecedensowych kosztów.

Zełenski zakazał propagowania działań RosjiMonika Świetlińska

W piątek 25 marca prezydent Biden uda się do Warszawy, gdzie odbędzie dwustronne spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Prezydent omówi, w jaki sposób Stany Zjednoczone, razem z sojusznikami i partnerami, reagują na kryzys humanitarny i praw człowieka, który wywołała nieuzasadniona i niesprowokowana wojna Rosji z Ukrainą."

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami prawnymi, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych - poniżej masz szybkie linki do udostępnień.