Wezwanie policji do skontrolowania autokaru. Mamy dowód, że warto

Od wielu lat, tuż przed wyjazdem dzieci na wycieczkę pojawiają się funkcjonariusze drogówki, by sprawdzić autokar, jego dokumentację oraz stan trzeźwości kierowcy. Choć większość kontroli, kończy się potwierdzeniem, że „wszystko jest w porządku” zdarzają się sytuacje, które mrożą krew w żyłach. Tak było w poniedziałkowy poranek w okolicach Wąbrzeźna.

Martyna Kowalska
/
13 czerwca 2022

Kontrola autokaru przewożącego dzieci

Wystarczy zazwyczaj jeden telefon na policję wykonany z odpowiednim wyprzedzeniem, by funkcjonariusze dokładnie sprawdzili autobus i kierowcę, jeszcze przed rozpoczęciem wycieczki. Jak pokazuje ostatni przypadek z Wąbrzeźna (Kujawsko-Pomorskie), warto poprosić o tego typu kontrolę. Gdyby nie ona, w poniedziałkowy poranek (13.06), na wycieczkę dzieci z gminy Dębowa Łąka zabrałby kierowca pod wpływem alkoholu.

Czy można uniknąć kontroli autokaru?

Czerwiec to idealny miesiąc na szkolne wycieczki. Większość ocen jest wystawiona, pogoda dopisuje, więc wielu nauczycieli i wychowawców na ten miesiąc planuje klasowe wyjazdy. Tak było i w tym przypadku. Dzieci z jednej z kujawsko-pomorskich szkół, miały wyruszyć w godzinach rannych na wycieczkę w okolice Łodzi.

Organizatorzy wyjazdu z odpowiednim wyprzedzeniem złożyli wniosek do Komendy Powiatowej Policji w Wąbrzeźnie wniosek o sprawdzenie autokaru przed rozpoczęciem podróży. Co ciekawe, mimo zaplanowanej na godzinę 6:00 kontroli, kierowca nie pojawił się w wyznaczonej lokalizacji. Mocno spóźniony, przyjechał do szkoły, skąd zabrał grupę 53 dzieci oraz 5 opiekunów. Dzięki naciskom opiekunów, kierowca musiał podjechać w wyznaczone miejsce, gdzie czekali na niego policjanci. Próba uniknięcia kontroli nie powiodła się

ITD: Dużo niesprawnych autobusów na polskich drogachMikołaj Frączak

Nieprawidłowości podczas kontroli

Co ciekawe, kontrola stanu technicznego autobusu oraz dokumentów nie wzbudziła żadnych zastrzeżeń. Dlaczego więc kierowca próbował uniknąć wizyty w punkcie kontrolnym? Odpowiedź pojawiła się podczas próby alkomatem, który wykazał w organizmie kierowcy 0,3 promila. Tu nie ma taryfy ulgowej. Kierowca w takim stanie nie powinien ruszać w drogę.

Jak relacjonują mundurowi - „policjanci natychmiast zatrzymali jego prawo jazdy, tym samym zapobiegając wyjazdowi z dziećmi w długą trasę. 42-letni mieszkaniec gminy Ryńsk odpowie teraz za popełnione wykroczenie przed sądem. Grozi mu bardzo wysoka grzywna i nawet 3 lata zakazu kierowania.”

Jak sprawdzić, czy autobus jest bezpieczny?Michał Górecki

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami prawnymi, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych - poniżej masz szybkie linki do udostępnień.