Wylana kawa na laptopie – czy muszę zapłacić za służbowy sprzęt?

Czasem rytuał porannej kawy w pracy może być początkiem poważnych problemów. Zdarza się przecież, przewrócić filiżankę i wylać jej zawartość na biurko. Gorzej, jeśli w ten sposób uszkodzimy służbowy laptop, tablet lub smartfon. Wówczas chwila nieuwagi może nas słono kosztować.

Wylana kawa na laptopie – czy muszę zapłacić za służbowy sprzęt?
  • Mikołaj Frączak
  • /
  • 2 czerwca 2020

Mienie niepowierzone a odpowiedzialność materialna

W przypadku mienia niepowierzonego, czyli na przykład komputera znajdującego się na stałe na biurku, nasza odpowiedzialność jest ograniczona w przypadku nieumyślnego uszkodzenia. Przykład? Pani Anna wylała gorącą kawę na laptopa. Według opinii serwisu, ewentualne koszty naprawy komputera znacznie przekraczają koszt zakupu nowego. Warto zaznaczyć, że pracodawca nie podpisał wcześniej z panią Anną stosownego dokumentu o powierzeniu sprzętu. W takim przypadku, musi ona zapłacić odszkodowanie, jednak nie może ono przekraczać kwoty trzymiesięcznego wynagrodzenia, jakie jej przysługuje zgodnie z umową. Oprócz ceny zakupu nowego sprzętu, odpowiedzialność ta obejmuje ewentualne utracone korzyści przez pracodawcę.

CZYTAJ TEŻAż 30% sprawdzonych zabawek budzi zastrzeżenia

Inna rzecz, gdyby doszło do umyślnego uszkodzenia sprzętu, czyli na przykład rzucenia w przypływie złych emocji komputerem o ścianę czy uderzenia w niego pięścią. W takim przypadku, pracownik musi (co oczywiste) naprawić szkodę w pełnej wysokości. Niewykluczone są także inne konsekwencje, ze zwolnieniem dyscyplinarnym włącznie.

Mienie powierzone – większa odpowiedzialność za sprzęt

Pracodawcy bardzo często decydują się powierzyć pracownikowi sprzęt. Odbywa się to przez podpisanie stosownych dokumentów w momencie odbioru służbowej komórki czy laptopa. W takim wypadku mówimy o większej – bo pełnej odpowiedzialności za ewentualną szkodę a także związane z nią utracone korzyści. Zasady powierzenia często określone są bądź w regulaminie pracy lub innym dokumencie, w którym pracodawca zastrzega sobie prawo do rekompensaty w przypadku utraty sprzętu znajdującego się w dyspozycji zatrudnionego.

Podejmując pracę i przyjmując sprzęt, warto dokładnie przeczytać, na jakich zasadach będziemy posługiwali się np. firmowym komputerem. Często zdarza się, że w ferworze onboardingu w firmie wśród wielu oświadczeń, formularzy, regulaminów podpisujemy dokumenty bez wczytywania się w szczegóły – to duży błąd, mówią prawnicy.

Kiedy nie zapłacimy za uszkodzony sprzęt

Oczywiście są sytuacje, w których nie zapłacimy za uszkodzony lub utracony sprzęt. Zdarza się, że laptopa zaleje sokiem nieuważny kolega lub koleżanka z pracy, bądź dziwnym zbiegiem okoliczności strąci go z biurka. To samo dotyczy kradzieży sprzętu (chyba, że zostawiliśmy go bez opieki w torbie na stacji paliw). Trudno mówić o naszej odpowiedzialności, jeśli sprzęt ulegnie awarii w wyniku braku odpowiedniej konserwacji, która pozostaje w gestii pracodawcy. To tylko kilka przykładów pokazujących, że nasza odpowiedzialność za komputer czy komórkę nie jest bezwarunkowa. Zdarza się, że takie sytuacje kończą się jednak na sądowej sali…

CZYTAJ TEŻ Ojcowizna – co to jest?

Czy pracodawca może potrącić z pensji zadośćuczynienie za zniszczenie sprzętu?

Zgodnie z prawem, nasz pracodawca nie może potrącić z pensji kwoty odpowiadającej wartości zniszczonego sprzętu lub jego naprawy. Może się to odbyć np. poprzez wpłacenie przez pracownika gotówki w firmowej kasie lub za pośrednictwem przelewu bankowego na wskazane konto. Jeśli pracownik uchyla się od wezwania do wpłacenia wymaganej od niego kwoty wówczas sprawa może trafić do sądu. Często w takich sytuacjach drogi pracownika i pracodawcy rozstają się.

Jeśli uznajemy naszą winę i poczuwamy się do wpłaty zadośćuczynienia, można porozmawiać z pracodawcą na temat rozłożenia wskazanej kwoty na raty. To dobre rozwiązanie, szczególnie w sytuacji, w której nasza finansowa odpowiedzialność została określona na poziomie wyższym niż połowa miesięcznego wynagrodzenia. Praktyka pokazuje, że pracodawcy często przychylają się do tego typu próśb.  

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami prawnymi, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych - poniżej masz szybkie linki do udostępnień.

Security Magazine

Czy ten artykuł był przydatny?

Newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślemy Ci powiadomienie o najważniejszych tematach. Dla subskrybentów newslettera przygotowujemy specjalne wydarzenia np. webinaria. Nie pożałujesz!