Jesteśmy coraz bardziej podatni na rosyjską propagandę

Opis badania

W styczniu 2023 roku firma Maison&Partners przeprowadziła na zlecenie Warsaw Enterprise Institute drugą edycję badania postaw Polaków wobec wojny w Ukrainie oraz uchodźców z Ukrainy.

Edycja pierwsza odbyła się we wrześniu.

Czy mogę przekazać 1% dla Ukrainy? Jak to zrobić?Anna Petynia-Kawa

W obu przypadkach reprezentatywna grupa 1061 osób poproszona została o wyrażenie swojego zdania na temat, dokładnie tych samych, ośmiu tez, które zleceniodawca uznał za spójne z oficjalnym stanowiskiem Kremla, toteż mogące stanowić potencjalny przedmiot oddziaływania rosyjskiej propagandy.

Poruszane przez sondaż zagadnienia obejmowały kwestie dotyczące przyczyn wojny, polityki wewnętrznej Polski oraz tego, jaka powinna być reakcja władz państwowych w obliczu działań Rosji w Ukrainie.

Wyniki

Okazuje się, że aż 41% styczniowych respondentów „zdecydowanie się zgadza” lub „raczej się zgadza” z co najmniej czterema stwierdzeniami.

We wrześniu odsetek ten wynosił 34%, co oznacza wzrost o 7 punktów procentowych.

Jedna z naczelnych forsowanych przez prokremlowskich propagandystów tez dotyczących przyczyn wojny głosi, że wysłanie rosyjskich wojsk na Ukrainę stanowiło wyłącznie odpowiedź na ekspansję NATO w kierunku wschodnim, co zostało zinterpretowane przez Moskwę jako potencjalne zagrożenie bezpieczeństwa państwa i obywateli.

UE zapłaci za pensje i emerytury UkraińcówJakub Stasak

Z takim obrazem sytuacji zdecydowanie bądź raczej zgadza się w sumie 26% badanych.

Wojna w Ukrainie jest rezultatem spisku tych samych liberalnych elit Zachodu, które zaplanowały pandemię – w prawdziwość tego stwierdzenia wierzy natomiast 34% ankietowanych.

Pięciopunktowy, w porównaniu z wrześniem, wzrost poparcia zanotowała w badaniu styczniowym również teza o tym, że ze względu na posiadaną przez Rosję broń atomową nie należy jej prowokować (z 35% do 40%).

Zdania, że na pomoc uchodźcom Polski nie stać jest 63% pytanych (jesienią było to 60%), a 41% z nich uważa, że uchodźcy z Ukrainy są w rzeczywistości imigrantami ekonomicznymi (wzrost o 6%).

Za uzależnieniem dalszej pomocy Ukrainie od tego, czy przeprosi za rzeź wołyńską i potępi działania Bandery, jest 30% uczestników badania (25% w edycji wrześniowej).

Utrzymanie pokoju za wszelką cenę, nawet jeśli miałyby być nią ustępstwa terytorialne Ukrainy wobec Rosji, powinno stać się priorytetem w polityce międzynarodowej – postuluje 36% z nas.

Unia Europejska chce ukarania rosyjskich zbrodniarzyJakub Stasak

Styczniowy sondaż obejmował ponadto dwa dodatkowe zagadnienia.

Tezę głoszącą, że mamy obecnie do czynienia z ukrainizacją Polski, która niszczy naszą kulturę i społeczeństwo, poparło 40% respondentów, 52% wyraziło zaś obawę, że przez pomoc udzieloną Ukrainie, wplątani zostaniemy w wieloletnie konflikty zbrojne.

Wnioski

Analiza powyższych danych może przywodzić na myśl wzmożone oddziaływanie rosyjskiej propagandy na postawy Polaków, nie powinna jednak o tym kategorycznie przesądzać.

Gdyby podobne teorie przełożone zostały na grunt konkretnych politycznych działań, skutkowałoby to prawdopodobnie przechyleniem szali zwycięstwa na stronę agresora.

Polska będzie szkolić ukraińskich żołnierzyMonika Świetlińska

Nie dziwi więc fakt, że w interesie prokremlowskich propagandystów leży rozpowszechnianie ich nim. wśród użytkowników mediów społecznościowych.

Warto jednak odnotować także znaczący wpływ, jaki na nastroje społeczne mają inne czynniki, których nie należy w tym kontekście bagatelizować.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami prawnymi, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych - poniżej masz szybkie linki do udostępnień.