'Nie miałam maseczki. Nie przyjęłam mandatu. Dobrze zrobiłam?'

Co w przypadku, kiedy mamy uzasadniony powód, by nie nosić maseczki, kiedy zdrowie nie pozwala? Co zrobić w sytuacji, kiedy mimo wszystko dostajemy mandat? Przyjąć go? Jak takie sprawy tłumaczy Policja?

'Nie miałam maseczki. Nie przyjęłam mandatu. Dobrze zrobiłam?'
  • Monika Świetlińska
  • /
  • 17 grudnia 2021

Nie założyła maseczki ze względu na chorobę

“Wczoraj po wyjściu ze sklepu bardzo niemiły pan policjant chciał mi wypisać mandat za brak maseczki. Po wyjaśnieniu, że mam niski poziom cukru, bo jestem cukrzykiem, musiałam wstąpić do sklepu po coś słodkiego, a gdy założę maseczkę przy tak niskim poziomie cukru — mdleję. Pan policjant stwierdził, że go to nie obchodzi. Więc odmówiłam przyjęcia mandatu” -  napisała do nas Czytelniczka, zapewniając, że pokazała dowód, a policjant spisał jej dane oraz fakt, że odmówiła przyjęcia mandatu. 

Będą wzmożone kontrole czy nosimy maseczki w sklepachBędą wzmożone kontrole czy nosimy maseczki w sklepachMichał Górecki

“Zaczął wypytywać mnie czy pracuje, czy się uczę. Po udzieleniu odpowiedzi, że nie pracuje i nie uczę się już, zapytał co ja właściwie robię. Odpowiedziałam zgodnie z prawdą, że zajmuję się sama dzieckiem. I zaczęło się straszenie, że jeśli nie przyjmę mandatu, to dostanę od sądu najwyższą karę. I czy jestem pewna, że odmawiam” - dalej opowiada Czytelniczka, która mimo wszystko została przy swojej decyzji — nie przyjęła mandatu. Zapytała nas, czy dobrze zrobiła. 

Jak widzi to Policja?

Insp. Mariusz Ciarka, rzecznik prasowy Komendanta Głównego Policji stoi na stanowisku, że każda taka sytuacja powinna podlegać weryfikacji i obiektywnemu sprawdzeniu. Po to, by “ustalić, jak faktycznie wyglądała rozmowa i z jakiego powodu została przeprowadzona interwencja policji, gdyż wielokrotnie ludzie wprowadzają w błąd media, przedstawiając jedynie swoją wersję”.

Sypią się mandaty za brak maseczekSypią się mandaty za brak maseczekMichał Górecki

Aspirant sztabowy Edyta Krystkowiak przekazała nam zatem, że w tej konkretnej sprawie nasza Czytelniczka nie stosowała się do obowiązku zakrywania ust i nosa — nie posiadała maseczki ochronnej na terenie sklepu.

- Policjanci wylegitymowali ją, a następnie poinformowali o popełnieniu wykroczenia z art. 116 § 1 a kodeksu wykroczeń. W związku z tym za popełnione wykroczenie zaproponowali mandat karny, którego przyjęcia kobieta odmówiła — dowiedzieliśmy się od Krystkowiak, która dodała, że nasza Czytelniczka otrzymała informację o sporządzeniu notatki i przesłaniu dokumentacji z wnioskiem o ukaranie do sądu. 

- Nadmieniam, że podczas interwencji kobieta nie informowała o żadnej chorobie, jak też nie okazała zaświadczenia lekarskiego, które zwalniałoby ją z obowiązku noszenia maseczki ochronnej — zaznaczyła policjantka.

Kto nie musi nosić maseczki?

Tę kwestię reguluje § 25 ust. 3 Rozporządzenia w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii.

INTERWENCJA: Inspekcja pracy o segregacji pracowników w pomorskiej firmieINTERWENCJA: Inspekcja pracy o segregacji pracowników w pomorskiej firmieMonika Świetlińska

Wyjątków jest cała masa, jednak zwykłego obywatela obowiązuje kilka z nich. Maseczek nie muszą nosić kierowcy, dzieci do 5. roku życia, osoby z całościowymi zaburzeniami rozwoju, zaburzeniami psychicznymi, niepełnosprawnością intelektualną w stopniu umiarkowanym, znacznym lub głębokim. Paragraf nie obowiązuje także osób, które mają trudności w samodzielnym zakryciu lub odkryciu ust lub nosa, a także mających zaawansowane schorzenia neurologiczne, układu oddechowego lub krążenia, przebiegających z niewydolnością oddechową lub krążenia.

Nakazu zakrywania maseczką ust i nosa nie obowiązuje także podczas zawierania małżeństwa przed kierownikiem urzędu stanu cywilnego albo przed duchownym.

Jeśli chodzi o choroby, które uniemożliwiają stosowanie maseczek, to tu istnieje obowiązek przedstawienia, na żądanie mundurowych, nie tylko Policji, zaświadczenia lekarskiego lub innego dokumentu potwierdzającego całościowe zaburzenia rozwoju, zaburzenia psychiczne, niepełnosprawność intelektualną w stopniu umiarkowanym, znacznym albo głębokim lub trudności w samodzielnym zakryciu lub odkryciu ust lub nosa, lub zaawansowane schorzenia neurologiczne, układu oddechowego lub krążenia, przebiegające z niewydolnością oddechową lub krążenia.

Czy pracodawca musi zapewnić pracownikom maseczki?Czy pracodawca musi zapewnić pracownikom maseczki?Mikołaj Frączak

Czy nakaz zakrywania ust i nosa obowiązuje?

Do 1 stycznia 2021 roku można było spokojnie zakwestionować nakazy i zakazy. - Nakaz noszenia maseczek został wprowadzony bezprawnie, z naruszeniem przepisów Konstytucji — uważa adwokat z Gdańska, Dawid Suszyński. Zaznaczył, że obowiązek stosowania środków profilaktycznych takich jak noszenie maseczek mógł być nałożony wyłącznie względem osób chorych i podejrzanych o zachorowanie, nie zaś na wszystkich obywateli niezależnie od stanu ich zdrowia. 

Nielegalność nakazu zakrywania ust tłumaczona była tym, że wprowadzone rozporządzenie, o którym pisaliśmy wyżej, było, jak podał adw. Dawid Suszyński, aktem prawnym poniżej ustawy i to z ustawy musi wynikać delegacja do wprowadzenia powszechnego nakazu zasłaniania ust i nosa. 

- Dopóki nie ma ustawowej delegacji – nie ma prawnie usankcjonowanego nakazu zasłaniania ust i nosa — poinformował adwokat z Gdańska.

Minister Zdrowia: Brak maseczki? Będą ostre mandaty!Minister Zdrowia: Brak maseczki? Będą ostre mandaty!Michał Górecki

- Powszechny nakaz zakrywania nosa i ust został wprowadzony początkowo z przekroczeniem granic upoważnienia ustawowego. Naprawiając ten błąd w dniu 28 października 2020 r. Sejm uchwalił ustawę o zmianie niektórych ustaw w związku z przeciwdziałaniem sytuacjom kryzysowym związanym z wystąpieniem COVID-19, w której w art. 15 pkt 2 lit. c wprowadzono zmianę w art. 46b ustawy z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi — odpowiedział Rzecznik Praw Obywatelskich, 

Kiedy do ustawy wprowadzono zapis, że mamy “nakaz zakrywania ust i nosa, w określonych okolicznościach, miejscach i obiektach oraz na określonych obszarach, wraz ze sposobem realizacji tego nakazu” rozwiązano problem braku legalności.

Czy to oznacza, że muszę przyjąć mandat za brak maseczki?

Nikt nie musi przyjmować mandatu od policjanta. Od nas samych zależy, czy chcemy przyjąć mandat i zapłacić jego wysokość — w przypadku braku maseczki, do 500 zł. Zgodnie z prawem, jeśli odmówimy przyjęcia, funkcjonariusz wypisze wniosek do sądu o ukaranie. Wówczas czeka nas “podróż” do sądu. W tej sytuacji wskazane byłoby, abyśmy mieli obok siebie reprezentanta, który będzie wiedział, jak pokierować sprawą. Jak powtarzają prawnicy, często zdarza się, że ukarani przed sądem nie są na tyle skuteczni, by udowodnić swoją rację.

Za brak maseczki będzie mandat. Nawet 500 zł. Bez wyjątkuZa brak maseczki będzie mandat. Nawet 500 zł. Bez wyjątkuMichał Górecki

To, co jest równie ważne, Policja może wypisać mandat, ale o nałożenie maseczki, może nas poprosić — to samo dotyczy każdego innego funkcjonariusza, ochroniarza sklepu, pracownika restauracji itd. 

- Należy podkreślić, że w obecnej sytuacji zagrożenia naszego zdrowia i życia w związku z rozprzestrzeniającym się wirusem SARS-COVID-19 oraz trudnej sytuacji w służbie zdrowia, wszyscy zobowiązani jesteśmy do przestrzegania określonych zasad sanitarnych. Przepisy prawa nakładają na nas określone zakazy i nakazy w związku ze stanem epidemii, przestrzeganie ich powinno być naszym obowiązkiem. Ale oprócz respektowania prawa, powinniśmy także prezentować odpowiedzialną społecznie postawę dbania nie tylko o własne zdrowie, ale osób z naszego bliższego i dalszego otoczenia — zaznaczył Rzecznik Praw Obywatelskich.

Czy muszę mieć zaświadczenie, że nie mogę nosić maseczki?

- Niezależnie od tego, gdzie dane osoby przebywają, czy w transporcie publicznym czy na dworze, muszą posiadać przy sobie zaświadczenie wystawione przez lekarza, które potwierdza problem i wskazuje jednostkę chorobową z listy znajdującej się w rozporządzeniu - powiedział Adam Niedzielski, minister zdrowia. Rzecznik resortu, Wojciech Andrusiewicz zaznaczył, że gdy przepis będzie nadużywany przez nieuprawnione do tego osoby, zostanie zniesiony. 

W autobusie, na targu, w kościele. Sprawdź, gdzie trafisz na kontrole maseczkowe?W autobusie, na targu, w kościele. Sprawdź, gdzie trafisz na kontrole maseczkowe?Monika Świetlińska

Tymczasem prawo mówi o przedstawieniu zaświadczenia lekarskiego lub innego dokumentu potwierdzającego całościowe zaburzenia rozwoju, zaburzenia psychiczne, niepełnosprawność intelektualną w stopniu umiarkowanym, znacznym albo głębokim lub trudności w samodzielnym zakryciu lub odkryciu ust lub nosa, na żądanie Policji, straży miejskiej lub straży ochrony kolei. Zatem nie musi to być koniecznie zaświadczenie lekarskie.

- O ile nie zawsze osoba o przeciwwskazaniach zdrowotnych do noszenia maseczki posiada odpowiednie zaświadczenie, to mniejszym problemem powinno być przedstawienie „innego dokumentu”. Należy zwrócić uwagę, iż nie chodzi tu o „dokument urzędowy”, a o zwykły dokument, którym jest jakikolwiek nośnik informacji w którym zapisana będzie treść potwierdzająca przeciwwskazania do noszenia maseczek. Nie wymaga się zatem, by ów „inny dokument” był wystawiony przez organ państwowy lub lekarza — wyjaśnia gdański adwokat, Dawid Suszyński.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami prawnymi, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych - poniżej masz szybkie linki do udostępnień.

Security Magazine

Czy ten artykuł był przydatny?

Newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślemy Ci powiadomienie o najważniejszych tematach. Dla subskrybentów newslettera przygotowujemy specjalne wydarzenia np. webinaria. Nie pożałujesz!